- 600 g puree z dyni*
- 4 jajka
- 70 g mąki kokosowej
- 20 g kakao
- słodzik
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie łyżką. Przekładamy do foremki wyłożonej papierem i pieczemy w 180 stopniach przez ok. 45 minut do ścięcia się masy na środku (najlepiej sprawdzić palcem czy ciasto się do niego nie przykleja :)) Studzimy w uchylonym piekarniku. Najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce.
* Dynię kroimy na kawałki, wydrążamy środek, układamy na blaszce skórą do dołu i pieczemy do miękkości w 190 stopniach przez ok. 35-45 minut. Należy sprawdzać widelcem czy jest miękka, ale nie rozpadająca się. Po wystygnięciu obieramy dynię ze skóry i blendujemy na gładki mus. Można przechowywać kilka dni w lodówce i używać na bieżąco (np. do owsianki lub smarowania omletu) albo zamrozić w mniejszych porcjach.
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda nietypowo, ale na pewno smakuje pysznie. :)
OdpowiedzUsuńRównież nie przepadam za dynią. Muszę jednak przyznać, że ciasto wygląda bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuń