Sernik waniliowy na kruchym spodzie

Od czasu, gdy "przeprosiłam się" z nabiałem i wróciłam do jedzenia go, często uzupełniam dzienną porcję białka twarogiem. I o ile wymieszany z naturalnym jogurtem i jedzony "solo" bez względu - słodko czy wytrawnie - brzydnie mi po max. dwóch dniach, tak ten sernik jadłam na śniadanie przez 3 dni i nie miałam dosyć. Po prostu się skończył! ;)

SPÓD:

• 100 g kaszy jaglanej (lub mąki jaglanej)
• 30 g mąki kokosowej
• 30 g płynnego oleju kokosowego
• 10 g mąki lnianej (albo mielonego siemienia)
• 1 jajko
• erytrytol (lub dowolny słodzik)
• woda

Kaszę mielimy w młynku na mąkę. Dodajemy pozostałe składniki (oprócz wody) i zagniatamy ciasto. Powoli dodajemy płyn, aby ciasto miało konsystencję miękkiej plasteliny. Przygotowane spód przekładamy równomiernie na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok. 10 minut.

MASA SEROWA:

• 250 g chudego twarogu
• 200 mleka kokosowego (gęstego)
• 3 jajka
• 30 g odżywki białkowej (waniliowa lub biała czekolada)
• ekstrakt waniliowy (lub aromat, np. TEN)
• ewentualnie: słodzik do smaku

Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i mielimy na gładką masę. Wylewamy na podpieczony wcześniej spód, zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy przez ok. 30-35 minut. Gotowe ciasto studzimy w uchylonym piekarniku, a następnie wkładamy na kilka godzin (najlepiej całą noc) do lodówki.

* przepis pochodzi STĄD (z małymi modyfikacjami)