B: 9 g, T: 4,1 g, W: 20,8 g (1 kawałek z 8 porcji)
- 130 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 60 g odżywki białkowej (waniliowej lub jak u mnie - bananowej)
- 3 bardzo dojrzałe banany (ok. 330 g)
- 2 jajka roz. M
- 15 g rozpuszczonego oleju kokosowego
- łyżeczka cynamonu
- łyżeczka sody
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Mąkę, odżywkę, cynamon, sodę, proszek do pieczenia i sól mieszamy w dużej misce. W drugiej misce banany rozgniatamy dokładnie widelcem (abo blendujemy na gładką masę), dodajemy jajka , olej kokosowy i mieszamy. Mokre składniki dodajemy do suchych i mieszamy szpatułką tylko do połączenia się składników.
Ciasto przekładamy do natłuszczonej keksówki i pieczemy ok. 35-40 minut w 170 stopniach (do suchego patyczka). Studzimy kilka minut w uchylonym piekarniku, a następnie (nie wyjmując z foremki) na kratce do całkowitego wystudzenia.
* przepis STĄD z moimi modyfikacjami
U mnie bardzo często w wersji bezglutenowej
OdpowiedzUsuńWłaśnie upiekłam i wyszedł cudny:)Świetny blog i przepisy.
OdpowiedzUsuńwłaśnie włożyłam do piekarnika :)
OdpowiedzUsuńJakie makro? :)
OdpowiedzUsuńIle kcal ma 1 kawałek?
OdpowiedzUsuńZ moich przeliczeń wynika, że wychodzi 220 kcal/100 g, ale nie jestem ekspertem i mogę się mylić :)
UsuńPrzynajmniej tyle ma wersja z masłem zamiast oleju kokosowego
Usuń