- 1 kg twarogu z wiaderka (używam President'a z 4g/100g tłuszczu)
- 3 jajka
- opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
- 120 g masła orzechowego (najlepiej "crunchy" )
- słodzidło
Twaróg, jajka, proszek budyniowy i słodzidło miksujemy blenderem do połączenia się składników, ale nie za długo, żeby nie napowietrzać masy. Dodajemy masło orzechowe i jeszcze chwilę blendujemy. Przelewamy masę do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (samo dno) i pieczemy ok. 60 minut w 165 stopniach.
Po tym czasie wyłączamy piekarnik i NIE OTWIERAJĄC go, zostawiamy sernik jeszcze na ok. 30 minut. Następnie wyciągamy ciasto na blat i zostawiamy do całkowitego wystudzenia.
Najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce, wyjęty ok. 1h przed podaniem.
Fajny przepis bardzo pasuje do mojego jadłospisu. Jutro zabieram się za przyrządzenie tego serniczka. Bardzo dziękuje za świetny przepis ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie smakował! :)
UsuńSuper pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! :-)
Uwielbiam serniki! I jeśli mam być szczera, to jeszcze nie miałam okazji kosztować sernika w takim wydaniu :) Na pewno przetestuję ten przepis.
OdpowiedzUsuńSernik to jest moje ulubione cisto. Ale takiej wersji sernika nie znam.
OdpowiedzUsuń