Czekoladowa ptasie mleczko na chrupiącym spodzie

Pierwszy raz mam dylemat co w tym cieście jest lepsze - spód z płatków kukurydzianych, gorzkiej czekolady i masła orzechowego czy czekoladowa pianka, do złudzenia przypominająca konsystencją wedlowskie ptasie mleczko. W dodatku szybko się przygotowuje, a jeden kawałek ma tylko ok. 200 kcal, więc bez problemu zmieściłam dwie porcje w swoim dziennym makro :)

B: 15,6g, T: 7,7 g, W: 16,3g (1 z 8 kawałków)

SPÓD:

• 100 g płatków kukurydzianych
• 75 g gorzkiej czekolady (u mnie 70%)
• 50 g gładkiego masła orzechowego
• 50 g mleka (dowolnego)

MASA SERNIKOWA:

• 450 g jogurtu naturalnego (u mnie proteinowy z Lidla)
• 50 g czekoladowej odżywki białkowej (u mnie czekoladowo-bananowa z WK)
• 10 g kakao
• 15 g żelatyny
• erytrytol (lub inny słodzik) - do smaku

Czekoladę, mleko i masło orzechowe rozpuszczamy na małym ogniu lub w mikrofalówce do uzyskania gładkiej masy. Dosypujemy pokruszone (nie za drobno) płatki kukurydziane i dokładnie mieszamy. Gotową masą wylepiamy dno tortownicy, dobrze dociskając. Wkładamy do lodówki.

 Żelatynę wsypujemy do 75 ml zimnej wody i odstawiamy na kilka minut do napęcznienia. Jogurt, odżywkę i kakao miksujemy kilka minut, dosładzając w razie potrzeby. Żelatynę podgrzewamy na małym ogniu lub w mikrofalówce (nie dopuszczając do zagotowania!) i wlewamy wąskim strumieniem do masy - cały czas miksując ją na wysokich obrotach. Następnie wylewamy całość na schłodzony wcześniej spód i wstawiamy do lodówki na kilka godzin.

* przepis STĄD (z małymi modyfikacjami)