Wyobrażam sobie, że polane sosem z truskawek (albo nawet sosem 0 kcal w tym smaku) musi być jeszcze lepsze, ale i tak ciężko jest mi zmieścić je w makro :P
B-10,8g, T-18g, W-19,9g (porcja 1 z 12)
- 265 g białego ryżu
- 225 g wiórków kokosowych
- 340 ml gęstego mleka kokosowego (real Thai lub Aroy-D)
- 2,5 szklanki wody
- 120 g smakowej odżywki białkowej (u mnie biała czekolada)
Wsypujemy ryż do garnka, zalewamy zimną wodą, odrobinę solimy i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem, aż wchłonie cały płyn (uważajcie, żeby go nie przypalić ;)). Przekładamy jeszcze gorący ryż do miski, dolewamy mleko kokosowe, dodajemy wiórki i odżywkę białkową. Blendujemy wszystko razem. Przekładamy do tortownicy o średnicy 20 cm z dnem wyłożonym papierem do pieczenia i studzimy na blacie. Gdy ciasto całkowicie wystygnie wsadzamy je do lodówki na całą noc (im dłużej tam stoi tym jest lepsze :))
Wygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga! :-)