Pieczeń jest zwarta i bardzo dobrze się kroi nawet na cienkie plastry. Z powodzeniem można ją używać jako wędlinę do kanapek. Grubsze plastry z sosem tzatziki będą idealne na obiad/kolację ;)
- 1 kg filetu z kurczaka
- 4 jajka ugotowane na twardo
- dowolne przyprawy (u mnie suszone pomidory z chili i oregano, suszone płatki czosnku i sól)
Kurczaka kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do blendera, dodajemy przyprawy i całość dokładnie mielimy. Połowę masy przekładamy na małej keksówki. Układamy ugotowane wcześniej jajka (można im ściąć końcówki, aby w każdym plastrze było widać żółtko) i przykrywamy resztą mięsnej masy. Dobrze ubijamy mięso w foremce, żeby nie zostawić pustych przestrzeni. Pieczemy w 180 stopniach przez godzinę (grzanie góra-dół). Ostrożnie wyciągamy z piekarnika i odstawiamy do ostygnięcia*.
*Na dnie formy zbierze się sporo płynu - odlewamy go dopiero gdy pieczeń jest zupełnie zimna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz