Znam kogoś, kto potrafi zadzwonić do mnie mówiąc, że jest w drodze do McDonalds'a i pytając, co tam może zjeść "zdrowego" przed treningiem :) Jako najmniejsze zło zawsze polecam sałatkę z grillowanym kurczakiem bez sosu - samej wyjątkowo zdarza mi się zjeść ją w ramach białkowej kolacji. Chwilę później dostaję mms-a ze zdjęciem owej sałatki i... dużym waniliowy shake'iem w tle :)
- 40 g kaszy jaglanej
- 20 g nerkowców
- mleko kokosowe (lub woda) - ok. 2x więcej niż kaszy
- słodzik
- ziarenka z laski wanilii
- kakao
- truskawki/maliny
Orzechy zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na około godzinę (nie trzeba ich namaczać, ale będą się później łatwiej miksować). Zagotowujemy mleko (wodę) ze słodzikiem i wanilią. Dodajemy kaszę i gotujemy powoli pod przykryciem do miękkości. Dodajemy nerkowce (bez wody) i całość miksujemy blenderem. Dolewamy mleko/wodę jeśli potrzeba, ale całość musi być gęsta, aby warstwy koktajlu się nie wymieszały.
Gotową masę dzielimy na trzy części - jedną mieszamy z kakao, drugą z łyżką zmiksowanych na gładko owoców, trzecią zostawiamy w spokoju :) Układamy warstwy po kolei, a na wierzch dodajemy resztę owoców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz