Gofry to dla większości smak lata i wakacji nad Bałtykiem. Mieszkam nad morzem całe życie, więc mi gofry kojarzą się bardziej z niedzielnymi śniadaniami i obowiązkową bitą śmietaną, z którą je jadłam. Uwielbiam ten połączenie do dziś! :)
- 2 białka + 1 żółtko
- 30 g mąki orkiszowej/owsianej
- 20 g odżywki białkowej (można pominąć i użyć 10 g więcej mąki)
- szczypta sody
- słodzik (jeśli dodajemy smakową odżywkę można pominąć)
- dowolne dodatki: owoce, mus z jabłek, masło orzechowe lub fit nutella
Rozgrzewamy gofrownicę i lekko natłuszczamy (najlepiej Oli-Oli). Białka ubijamy na sztywno, dodajemy żółtko oraz odżywkę i miksujemy jeszcze kilkanaście sekund. Dodajemy mąkę, sodę i słodzik (jeśli używamy). Delikatnie mieszamy całość szpatułką. Pieczemy kilka minut, w zależności od mocy gofrownicy.
Gofry ze względu na brak dodatkowego tłuszczu są dosyć suche i zapychające, więc najlepiej smakują z "mokrymi" dodatkami - rozgniecionymi owocami lub fit nutellą rozrobioną z większą ilością mleka.
oo tak nad Bałtykiem jem, muszę sprawdzić jak będą smakować w domu ;-)
OdpowiedzUsuńJeszcze lepiej! A na pewno zdrowiej ;)
UsuńŻona dziś przyrządziła, wyszły ekstra. A najbardziej zadowolona była nasza Natalka, nie mniej niż ten chłopak :) pozdrawiam.
UsuńCieszę się, że wszystkim smakowało :)
UsuńProsze o podanie makro
OdpowiedzUsuń