niedziela, 14 sierpnia 2016

Jajka zapiekane w portobello

Chociaż uwielbiam owsiankę z owocami na śniadanie w tygodniu i weekendową jajecznicę to czasem chcę spróbować czegoś nowego. Udało mi się upolować bardzo ładne pieczarki portobello i aż szkoda było je kroić ;)


  • pieczarki portobello (lub zwykłe, ale wybierzcie takie z dużymi kapeuszami)
  • jajka
  • passata pomidorowa
  • sól, pieprz
  • szczypiorek do posypania


Pieczarki krótko myjemy zimną wodą, wycieramy do sucha i nie obieramy. Układamy kapeluszami w dół na blaszce do pieczenia, wyłożonej lekko natłuszczonym papierem. Środek smarujemy odrobiną passaty pomidorowej (ew. rozcieńczonym koncentratem pomidorowym), ostrożnie wbijamy do środka jajko, doprawiamy solą i pieczemy w 180 stopniach do ścięcia się białka*. Podajemy gorące, posypane szczypiorkiem.

* białko musi być naprawdę dobrze ścięte - nie wystarczy, że z wierzchu będzie białe ;)

** przepis znaleziony na facebook-owej grupie Czystożerców :)

3 komentarze: