niedziela, 9 grudnia 2018

Sernik z masłem orzechowym

Sernik, który powstał przez zupełny przypadek - a został hitem wszystkich imprez, na które go zabierałam. Każdy, absolutnie KAŻDY kto go spróbował, pytał o przepis. Nawet osoby, które do tej pory twierdziły, że nie lubią masła orzechowego (nie chciałam w to wierzyć, ale naprawdę są tacy ludzie! ;))

niedziela, 2 grudnia 2018

Bajaderki z białej kaszy gryczanej

Bajaderki, czyli przegląd niesprzedanych ciast i ciasteczek z całego tygodnia :) Mój smak dzieciństwa! Nie zraziłam się do nich nawet wtedy, gdy kiedyś znalazłam w środku kawałek migdała, wyglądający jak obcięty paznokieć. Nawet teraz nie jestem pewna czy to na pewno był migdał... :P Jednak uwielbienie do mokrych, czekoladowych i klejących się do zębów ciast pozostało mi do dzisiaj!



sobota, 22 września 2018

Sernik fit Snickers (na zimno)

Trochę to trwało, ale oto jest - sernik Snickers! Idealny na białkowo-tłuszczowe śniadanie, na drugie śniadanie, na deser po obiedzie.W zasadzie każda pora jest dobra na dobry sernik ;)


niedziela, 19 sierpnia 2018

Sernik czekoladowo-orzechowy

Uwielbiam serniki (nie tylko te tradycyjne) i jest już ich całkiem sporo na blogu (KLIK!). Tym razem wersja z czekoladą (więc musi być dobra ;)) i orzechami. Ciężki, mokry, z chrupiącymi kawałkami - w sam raz na śniadanie. I po drugim śniadaniu. I na deser do południowej kawy ;)


Krem a'la Snickers

Zainspirowana Damianem i po wizycie Tomixa w porze posiłku - przepadłam! Od tygodnia jem na śniadanie Snickersa! Brzmi jak bajka? Jest bajką na talerzu! W lodówce już chłodzę sernik na zimno a'la snickers, więc na razie spróbujcie kremu i... stay tuned! ;)


piątek, 20 lipca 2018

Pełnoziarniste pierogi z bobem

Gdybym kiedyś musiała wskazać jedno jedyne danie, jakie będę jadła do końca życia, na 100% byłyby to pierogi. Kocham zarówno te wytrawne jak i na słodko. Będąc w nowej restauracji, której menu nie znam albo nie mogę się zdecydować co zamówić - zawsze biorę pierogi i to najlepiej po kilka z każdego rodzaju :)

wtorek, 17 lipca 2018

Makaron z kurczakiem i bobem

Sezon na bób już dawno się zaczął, a ja dopiero kilka dni temu kupiłam swój pierwszy kilogram. Pół opakowania ugotowałam i zjadłam klasycznie - z masłem i solą. Druga połowa czekała na swoją kolej i zryw weny kulinarnej. Poniższy przepis nie jest co prawda zbyt kreatywny, ale połączenie tych składników broni się samo :)

sobota, 14 lipca 2018

Proteinowy chlebek bananowy

Najlepszy sposób na zutylizowanie (prze)dojrzałych bananów? Chlebek bananowy! Ale, żeby nie napychać się głównie węglami - z dodatkową porcją białka i znikomą ilością tłuszczu ;)


piątek, 13 lipca 2018

Keto-brownie z awokado

Prawdziwy deser musi być czekoladowy! Sernik, szarlotka... są ok, ale nie zaspokajają mojego głodu czekoladoholiczki :) Od zawsze wielką miłością kocham ciasta z zakalcem, a zakalec + czekolada = BROWNIE!


czwartek, 12 lipca 2018

Domowe ciastka proteinowe (40% białka w porcji!)

Jestem w stanie zjeść każdą ilość białkowych ciastek i batonów! Ostatnio, gdy kupowałam w paqj.pl proteinowe ciastko z Body Attack, Maciek rzucił wyzwanie, że nie dam rady zjeść całego na jeden raz. Zjadłam... i nawet go nie poczułam :) Nie tylko ze względu na znikomą ilość (40 g), ale też smak, który chociaż mocno czekoladowy - zupełnie mnie nie powalił. Największym rozczarowaniem był brak kawałków czekolady, które przełamałyby typową dla tego typu słodyczy "żująco-klejącą" konsystencję. Cena (13 zł) też wydała mi się mocno wygórowana jak na tego typu produkt. Na plus zaliczam w zasadzie tylko dużą porcję białka w jednym ciastku...

 

poniedziałek, 2 lipca 2018

Proteinowy mug cake

Jak brzmi najlepsze śniadanie? Słodkie, ciepłe, świeże i na szybko :) Proteinowy mug cake robi się w góra 3 minuty już z pieczeniem (serio!) i możecie go przyrządzić nawet w pracy - jeśli tylko macie dostęp do kuchenki mikrofalowej ;)

sobota, 23 czerwca 2018

Czekoladowo-bananowe gofry proteinowe

Sobotni poranek w pierwszy dzień kalendarzowego lata przywitał mnie deszczem i 13 stopniami na zewnątrz. Wychodząc z łóżka już wiedziałam, że dzisiejsze śniadanie będzie musiało być słodkie i energetyczne. Mieszkam nad morzem (no dobra... nad zatoką ;)) więc nie wypada rozpocząć sezonu letniego inaczej niż GOFRAMI!

Jedną z pierwszych notek na blogu były proteinowe gofry, które chociaż smaczne, były dosyć suche i zapychające. Potem pojawiły się wytrawne gofry z cukinii - lepsze, ale nie na słodko. Nowy przepis to takie 2 w 1 - słodkie i "mokre" w środku :)


środa, 30 maja 2018

Domowy baton PICNIC

Pamiętacie batony PICNIC? Jadałam je za dzieciaka na kilogramy, ale zupełnie nie pamiętamy kiedy zniknęły ze sklepów. Pod grubą warstwą mlecznej czekolady były same dobroci - chrupki, orzeszki i rodzynki. Wystarczyło trochę pokombinować ze składnikami i przypomniałam sobie błogi smak dzieciństwa :)


wtorek, 29 maja 2018

Frittata ze szparagami (posiłek BT)

Sezon na szparagi w pełni, więc co 2-3 dni kupuję kolejny pęczek i nadal nie mam ich dość! ;)

niedziela, 27 maja 2018

Tosty białkowo-tłuszczowe (posiłek BT)

Od tygodnia dzień w dzień jem tosty na śniadanie i wciąż nie mam ich dosyć! Upieczone można przekroić w poprzek i zrobić z nich "tradycyjne" kanapki - w takiej formie zabieram je do pracy. W niedzielny poranek wkładam do środka ser i ponownie zapiekam w tosterze. Coś czuję, że jeszcze się polubimy z białkowo-tłuszczowymi śniadaniami ;)


wtorek, 22 maja 2018

Czekoladowa ptasie mleczko na chrupiącym spodzie

Pierwszy raz mam dylemat co w tym cieście jest lepsze - spód z płatków kukurydzianych, gorzkiej czekolady i masła orzechowego czy czekoladowa pianka, do złudzenia przypominająca konsystencją wedlowskie ptasie mleczko. W dodatku szybko się przygotowuje, a jeden kawałek ma tylko ok. 200 kcal, więc bez problemu zmieściłam dwie porcje w swoim dziennym makro :)



piątek, 18 maja 2018

Chleb z ziaren (bez mąki)

Standardowo - odkąd musiałam przerzucić się na śniadania BT, okazało się, że najbardziej brakuje mi kanapek, których w zasadzie od dawna nie jadam (poranna owsianka rządzi!). W weekendy ratuję się jajecznicą - oczywiście z boczkiem, ale w tygodniu, gdy pierwszy posiłek jem dopiero w pracy, muszę sobie radzić inaczej. Uwielbiam wszystkie ziarna i pestki, więc chleb, który składa się praktycznie tylko z nich jest spełnieniem marzeń (pewnie w poprzednim wcieleniu byłam ptakiem :)) Nie czerstwieje, nie kruszy się przy krojeniu, no i nawet po kilku dniach nadal jest chrupiący!


wtorek, 15 maja 2018

Ciasto BELRISO

Uwielbiam mleczno-ryżowe desery, jak np. waniliowy ryż z jabłkami albo jego szybszą wersję -  płatki ryżowe z truskawkami. Testowałam już też śniadaniowe Belriso domowej roboty. Teraz nadszedł czas na konkrety czyli wielką porcję ryżowej przyjemności ;)

Wyobrażam sobie, że polane sosem z truskawek (albo nawet sosem 0 kcal w tym smaku) musi być jeszcze lepsze, ale i tak ciężko jest mi zmieścić je w makro :P


środa, 28 marca 2018

Jaglany FIT mazurek

W kalendarzu od kilku dni mamy wiosnę, chociaż niestety za oknem tego w ogóle nie widać :( Dlatego też zupełnie nie czuję zbliżających się świąt Wielkanocnych, które wypadają za dosłownie kilka dni. To idealny czas, żebyście kupili wszystkie potrzebne składniki do zrobienia jaglanego FIT mazurka. Spokojnie może postać 2-3 dni i poczekać na święta (o ile oczywiście wcześniej nie zjecie całego "tylko próbując po małym kawałeczku" ;))


sobota, 17 marca 2018

Sernik waniliowy na kruchym spodzie

Od czasu, gdy "przeprosiłam się" z nabiałem i wróciłam do jedzenia go, często uzupełniam dzienną porcję białka twarogiem. I o ile wymieszany z naturalnym jogurtem i jedzony "solo" bez względu - słodko czy wytrawnie - brzydnie mi po max. dwóch dniach, tak ten sernik jadłam na śniadanie przez 3 dni i nie miałam dosyć. Po prostu się skończył! ;)

Omlet kasztanowy

Czasem wystarczy zmienić rodzaj mąki, żeby całkowicie odmienić smak zwykłego omletu. Mąka kasztanowa jest pod tym względem wyjątkowa i smakuje zupełnie inaczej niż te powszechnie używane. Chociaż jest dosyć droga, to do omletu zużywa się jej niedużo, więc można czasem zaszaleć, a resztę wykorzystać do zrobienia babki kasztanowej (klik!) albo muffinek (klik!).

Domowa pizza na pełnoziarnistym cieście

Nie przepadam za fast food'ami - hamburgery, hot-dogi, kebaby, zapiekanki - mogłyby dla mnie nie istnieć. Ale na dobrą pizzę zawsze dam się namówić. Dobrą, czyli na cienkim cieście, z aromatycznym, lekko słodkim sosem i nieprzeładowaną dodatkami. U mnie zawsze króluje klasyka - mozzarella (light :)) i rukola.


niedziela, 11 lutego 2018

Żytnie bułeczki z wiśniami

Gdy w Tłusty Czwartek większość zajadała się pączkami - ja wsuwałam słodkie bułki z owocowym nadzieniem. I wcale nie ubolewałam z powodu braku tych nasączonych tłuszczem ciastek, bo zamiast jednego "oryginalnego" pączka mogłam zjeść aż 3 bułeczki na śniadanie! A jak wiadomo, w tym temacie zawsze idę "na ilość" ;)

poniedziałek, 5 lutego 2018

Energetyczne batoniki daktylowe

Mocno czekoladowe i mocno uzależniające - trzeba naprawdę się wysilić, aby zjeść tylko jeden na raz! ;) Idealne po treningu jako szybkie uzupełnienie węglowodanów.

sobota, 3 lutego 2018

Placuszki budyniowe

Lekkie i puszyste placuszki, pachnące wanilią. Nie ma to jak dobrze zacząć sobotni poranek :)

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Omlet kokosowy (posiłek BT)

Proste, szybkie i słodkie śniadanie - dobre prosto z patelni i na zimno z pudełka w pracy ;)