poniedziałek, 2 października 2017

Urodzinowy tort dyniowo-kokosowy z kremem

Nie ma urodzin bez tortu! A jeśli solenizant "trzyma michę" i szykuje się do zawodów, wystarczy trochę zmodyfikować klasyczny przepis i po prostu policzyć makro* :)



* jedna porcja (z ośmiu kawałków) to 328 kcal, B - 10,1 g, T - 26,6 g, W - 16,8 g

BISZKOPT:
  • 4 jajka
  • 100 g erytrytolu
  • 70 g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 75 g musu z dyni
  • 25 g wiórków kokosowych
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodając erytrytol. Do ubitej piany dodajemy po jednym żółtku, dalej miksując. Dodajemy mus z dyni i krótko miksujemy. Do masy jajeczno-dyniowej dodajemy przesianą mąkę i delikatnie mieszamy całość płaską łopatką. Masę wlewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno) i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Biszkopt pieczemy ok 45-50 minut (standardowo sprawdzam wykałaczką czy się przepiekł).

*przepis pochodzi stąd, z moimi małymi modyfikacjami


Gdy ciasto wystygnie, ostrym nożem odkrajamy je od brzegów formy i zdejmujemy obręcz. Jeśli chcecie przekroić biszkopt na blaty, upieczcie go dzień wcześniej  będzie się lepiej kroił.


MASA DO TORTU:
  • 150 g wiórków kokosowych
  • 150 g naturalnego serka homogenizowanego chudego (u mnie taki - kupiłam w Carrefour)
  • mleko kokosowe
  • erytrytol

Wiórki zalewamy mlekiem (ok. 1/2 szklanki, trzeba wyczuć), dodajemy erytrytol i gotujemy aż wiórki zaczną się zlepiać, a płyn odparuje. Po wystudzeniu mieszamy masę z serkiem i przekładamy nią biszkopt.


POLEWA:
  • tabliczka gorzkiej czekolady (u mnie 90%)
  • czubata łyżeczka oleju kokosowego

Czekoladę rozpuszczamy na małej mocy kuchenki (lub w mikrofalówce) z odrobiną mleka. Bez niego polewa zrobi się twarda i będzie się łamać podczas krojenia.



1 komentarz: