Ulubiona zupa 9 na 10 zapytanych osób. W dzieciństwie w ogóle jej nie jadłam, bo w moim odczuciu była "za kwaśna". Dopiero odkąd zaczęłam ją robić sama z pomidorów/passaty, a nie z koncentratu, dodając szczyptę słodziku dla zbalansowania smaku - zupa stała się dla mnie jadalna :)
- 500 g passaty pomidorowej
- 500 g filetu z kurczaka
- 150 g włoszczyzny (może być mrożona w słupkach)
- przyprawy
Kurczaka kroimy w większe kawałki, wkładamy do garnka, zalewamy litrem zimnej wody i gotujemy pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie. Dodajemy włoszczyznę i gotujemy ok. 15-20 minut. Następnie wyciągamy z wywaru kurczaka i dodajemy passatę. Całość miksujemy blenderem na gładki krem, doprawiamy (jeśli pomidory były kwaśne warto dodać odrobinę słodziku) i gotujemy jeszcze kilka minut.
Zupę podawać z ryżem, makaronem lub kaszą jaglaną (można ją od razu ugotować w zupie). Jeśli wolimy zabieloną wersję to zamiast tradycyjnego jogurtu (o śmietanie nawet nie wspominam :)) dodajcie mleko kokosowe - jest super!
Kurczaka, który został po ugotowaniu wywaru można porwać na mniejsze kawałki i dodać z powrotem do zupy albo zrobić:
- kotlety
- farsz do naleśników
- sos pomidorowy do makaronu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz